wtorek, 3 kwietnia 2012

Rozdział 5 ! ♥

JESSICA

Gdy się obudziłam dziewczyny oglądały telewizję w salonie. Postanowiłam na początku iść się trochę ogarnąć a póżniej iść do dziewczyn i opowiedzieć im co się wczoraj zdarzyło . Wzięłam szybki prysznic , umyłam zęby i ubrałam się w luźny dres . Po odprawieniu porannej toalety udałam się do pokoju w którym przebywały moje przyjaciółki .
- Jess wtałaś w końcu - rzuciły na powitanie .
- No tak . Kiedyś trzeba było .  Co oglądacie ? - zapytałam a dziewczyny patrzyły na mnie z minami "Are you Fucking kidding me" - Co się tak gapicie ?
- Wracasz do hotelu o 24 + cała zapłakana + płaczesz w nocy .  I ty się pytasz co my oglądamy ? Dziewczyno ! Mów natychmiast co sie wczoraj stało .- powiedziała lekko oburzona Klaudia. Opowiedziałam im o mojej rozmowie , jeśli można to wgl nazwać rozmową . Nie mogły uwierzyć , że Paweł zachował się w tak podły sposób .
- Przepraszamy , że nie było nas przy tobie kiedy najbardziej nas potrzebowałaś - powiedziała Lena a Klaudia uroniła łzę .
- Przepraszamy że musiałąś być sama w takim momencie - powiedziała tym razem Klaudia i obie mnie przytuliły .
- Nie martwcie się , nie byłam sama - powiedziałam , chcąc je troche uspokoić .
- Jak to ? Z kim ? - zapytały .
- Poznałąm w parku pewnego Nicka , bardzo dobrze nam się rozmawiało . Czułam , że dosyć długo się znamy , ale to było niemożliwe , gdyż nigdy nie poznałam tak uczuciowego chłopaka . Oprócz One Direction - lekko się zaśmiałam . Naprawdę , świetnie się przy nim czułam . I do tego te jego hipnotajzing paczadełka od których nie mogłam oderwać oczu . Tak praktycznie to tylko jego oczydokładnie widziałam , gdyż pieknie odbijały się od blasku księżyca . Jego twarzy niestety nie widziałam , gdyż było zbyt ciemno . Oo , i do tego pod koniec naszego spotkania wymieniliśmy się numerami , więc możliwe , że jeszcze kiedykolwiek się spotkamy - powiedziałam podekscytowana .
- Bardzo się cieszymy ! - powiedziały i po raz drugi w ciągu jakiś 15 minut mnie przytuliły .
- Ej , właśnie Lena jak było na randce z Zaynem ? - zapytałam chcąc się dowiedzieć o każdym szczegółe .
- Było miło , ale  wątpię żeby coś z tego mogło być . W hali gdzie odbywały sie przesłuchania do X-Factoru  wydawało mi się , że jest bardzo otwarty i że mu sie spodobałam . Jednak kiedy zostaliśmy sam na sam w restauracji czar prysnął . Wydawał mi się wtedy strasznie obojętny . Naprawde nie wiem co mam o tym myśleć . - powiedziała i opuściła głowę w dól patrząc na swoje buty .
- Lena nie przejmuj sie . Może byl zestresowany , może go onieśmielasz , a może jest nieśmiały . Nie możesz  go od razu skreślić . Daj mu jeszcze jedna szanse ! - powiedziałam i razem z Klaudia zrobiłyśmy jej przytulańca .
- DziekujeWam bardzo , nie wiem co bym bez was zrobiła . - powiedziała Lena , lekko się uśmiechając .
- Prawdopodobnie byłby zgon na miejscu - powiedziała Klaudia i zaczęła się śmiać swoim powalajacym śmiechem . Ona to wie  jak nam humor poprawić . Usłyszałyśmy pukanie do drzwi .
- Ja otworzę !  - powiedziala Klaudia . rozmawiała z kimś przez chwile i zamknęła drzwi .
- Dziewczyny , za 10 minut jest zbiórka na holu , idziemy troche pozwiedzac Doncaster . - powiedziala Klaudia i udała się w strone łazienki , gdyż jako jedyna była jeszcze w piżamie . Ja natomiast postanowiłam zmieniać dres na czerwone rurki i bialy T-shirt z czarnymi napisami a do tego nałożyłam czarne converse . Po 10 minutach  byłyśmy już w drodze na hol , gdzie miała odbyć sie zbiórka . Było tam strasznie dużo ludzi .
* 2 dni pozniej * LENA
Cale dwa dni zwiedzaliśmy piękne okolice naszego hotelu . Tego dnia mieliśmy czas wolny , wiec zaplanowałyśmy sobie , ze pójdziemy do ogromnej galerii handlowej .
- Dziewczyny , nie dam rady dzisiaj z wami isc do CH . - powiedziala Lena kurczowo trzymając się za brzuch . - Nie ma sprawy pójdziemy innym razem . - zakomunikowala Klaudia .
- Nie chce , żebyście przeze mnie cały czas siedziały w domu . Wy idźcie a ja zostanę sama . - powiedziałam i poczułam lekka wibracje mojego telefonu . Oznaczalo to ze dostałam esemesa . Otworzylam szybko co moim oczom okazała się wiadomość od Zayna Malika : Cześć , masz może jakieś plany na popołudnie ? Zayn XX . Szybko mu odpisałam : Nie mam żadnych planów , gdyż dopadła mnie grypa żołądkowa  :( xx . Gdy tylko odłożylam telefon znowu uslyszalam wibracje . Otworzylam wiadomosc : Zayn : Mogłbym w takim razie Cie odwiedzić ? xoxo . Szybko odpisałam : No pewnie .Moj pokoj jest na 8 pietrze z numerem 54 . :))  Odpisal : Okeej . bd o 13  . Do zobaczenia . :))
- Lena , to w takim razie naprawde nie problem , zostaniemy z Tobą . Nie chcemy , żebyś była sama . - powiedziała Klaudia .
- Nie będę sama . Zayn do mnie przyjdzie - powiedziałam z wielkim bananem na ryju . Dziewczyny o 12:30 były gotowe do wyjścia do Centrum Handlowego , pożegnałyśmy się i położyłam się z powrotem do łózka . Niebawem zasnęłam . Nagle usłyszałam jakieś odgłosy . Otworzyłam drzwi i ujrzałam 5 chłopaków krzątających się po moim pokoju ,
- Cześć księżniczko - powiedział Zayn i pocałował mnie w policzek .
- Cześć - odpowiedziałam i usiadłam na łóżku .
- Jak się czujesz ? - zapytał mnie Zayn z lekkim przejęciem .
- Już znacznie lepiej - powiedziałam i popatrzyłam prosto w jego brązowe tęczówki . Powoli się w nich zatracałam . Nagle sie ocknęłam . - Poznasz mnie ze swoimi kumplami , którzy właśnie robią nalot na moją mini kuchnię ?? - zapytałam .
- No pewnie - chwycił mnie za rękę i poprowadził w stronę przyjaciół . - Chłopaki , oto Lena . - powiedział i pokazal ręką w moją stronę .
- Czeeść - wykrzyknęła .
- Jestem Niall , ten w loczkach to Harry , ten w paski z marchewką w ręce to Louis i ten który właśnie otworzył szafkę w której znajdują się łyżki i uciekł do innego pokoju to Liam . - powiedział blondasek .
- Miło mi - powiedziałam .
- To co robimy bo nudno ? - znów odezwał się blondasek .
- Ooo nie ! Tylko nie tancz tego dziwnego irlandzkiego tanca ! Zaraz cos wymyslimy . - wykrzyknal Zayn w ostatniej chwili gdyz Niall przygotowywal sie juz do tanczenia .
- Może poogladamy film ? - zaproponowałam .
- Ooo tak ! - wukrzyknęli Lou i Hazza i usiedli na kanapie przed telewizorem - Jaki proponujesz ? - zapytal mnie Liam .
- Zobaczmy co my tu mamy ! - powiedzialam i podeszlam do szafki pod telewizorem . - Jest sala samobójców i Sylwester w Nowym Jorku . - powiedzialam .
- Sylwester w Nowym Jorku !  - wykrzyknął Louis .
- Dlaczego ten ? - zapytałam ciekawa
- Bo ten nie pasuje do klimatu ! - wykrzyknął a ja od razy pożałowałam , że zadałam to pytanie . Włączyliśmu film . Hazza .Louis i Liam wygodnie rozłożyli sie na kanapie a ja z Zaynem usiedliśmy na podłodze . Nagle zauważyłam że brakuje jeszcze jednego oszołoma .
- Gdzie Niall ? - zapytałam .
- Hmm .. ziemia się nie trzęsie , czyli napewno nie tańczy tego swojego irlandzkiego tańca , nie słychać chrapania czyli nie śpi . Jedyne co zostało to jedzenie . Niall napewno coś je - zakomunikował Zayn .
- Wszystko słyszałem - powiedział blondyn wchodząc do pokoju obładowany żarciem . Usiadł obok chłopaków i zaczął oglądać film . Było bardzo miło , Lou i Harry ciągle komentowali film . Zayn wtulił się we mnie i udawał że płacze , Liam próbował podkraść Niallowi troche jedzenia , ale Niall ciągle stał na baczności i bronił żarcia . Pod koniec wszyscy się rozpłakaliśmy . nagle do pokoju weszły Jess i Klaudia .

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dosyć dłuugi . ; ))
Przepraszam , że tak długo nie dodawałam , ale nie miałam za bardzo weny .
Szczerze , to ten też mi się jeszcze nie podoba , ale cóż . ; ))

Prosze o zostawienie waszej opinii w komentarzu , dla Was to tylko chwila a dla mnie bardzo dużo znaczy ; ))

4 komentarze:

  1. Ale żeś to pozmieniała :DD . Jak czytałam na chemii było jakoś inaczej ^^
    Ale i tak fajnie <33
    Weź dodawaj szybciej a nie kurde gadasz ze nie masz weny xD
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale tego nie zmieniałam Marikoo. ^^
      Nie dodam szybko chociaż mam wene , bo coś mi na Polskim odbiło i się zgłosiłam na konkurs recytatorski . ; DD

      Usuń
    2. Nie ? Na pewno coś zmieniłaś bo jest inne :D Chyba że byłam pijana na chemii haha xD
      ZWARIOWAŁAŚ ?! O.o Boże, z Toba się coś dzieje xD.
      Jak mogłas się na konkurs z głosić ?
      A wiem... bo pani MALIK [<3] go prowadzi haha xd

      Usuń
    3. Taak , chemia zdecydowanie źle na cb wpływa . ; DD
      Sama nie wiem czemu się zgłosiłam , może dlatego że już mnie choroba brała i nie byłam w stanie racjonalnie myśleć . ; DD
      No i plusem jest to że p. Malik go prowadzi . hahha

      Usuń