czwartek, 15 marca 2012

Rozdział 3 ! ♥

* Następnego dnia *

LENA

Gdy się obudziłam zauważyłam siedzące na balkonie Jessice i Klaudię . Zawzięcie o czymś dyskutowały , więc postanowiłam im nie przeszkadzać . Wzięłam dres z walizki i udałam się do łazienki . Wzięłam krótki prysznic, umyłam żeby , ubrałam się w luźny dres a włosy spięłam w luźnego koka . Gdy wyszłam z łazienki postanowiłam dołączyć do moich przyjaciółek . Gdy mnie zauważyły od razu zmieniły temat .
- Mogę wiedzieć o czym tak przed chwilą zawzięcie dyskutowałyście ? - zapytałam
- O niczym - odpowiedziała lekceważąco Klaudia
- Za dobrze was znam żeby w to uwierzyć . - powiedziałam już lekko wkurzona .
- No dobra , zastanawiałyśmy się czy jak już będziesz spotykać się z Malikiem to coś się miedzy nami zmieni . - powiedziała Jess a oczy jej i Klaudii momentalnie się zaszkliły  .
- Penie , że nic się nie zmieni . Obiecuję , że żaden chłopak nas nie rozdzieli . Zrozumiano ? - powiedziałam i mocno je przytuliłam .
- Właśnie zadzwonił już ? - zapytałam ciekawska Klaudia
- Nie jeszcze nie i wątpie żeby zadzwonił . - powiedziałam z lekkim smutkiem na twarzy .
- Niby czemu miałby nie zadzwonić . ? - zapytałam mnie Lena
- Przecież to ZAYN MALIK  a ja jestem zwykłą dziewczyną z Polski. .- powiedziałam i pojedyncza łza spłynęła mi po policzku .
- To nic nie znaczy , rozumiesz ?
- No nie wiem , dla niego napewno znaczy i to wiele . - powiedziałam i poszłam do pokoju . Zaraz za mną przyszły Klaudia i Jessica . Włączyły muzę na FULLA i zaczęły się wydurniać . W tym hałsie ledwo usłyszałam dźwięk mojego telefonu .
- Dziewczyny, ogarnijcie się , mam telefon . - krzyknęłam . Dziewczyny od razu ściszyły muzykę i usiadły na łóżku . Odebrałam
# ROZMOWA TELEFONICZNA #  (Ja - J ; Zayn - Z)
J:Hallo ?
Z:Hej tu Zayn . Mam nadzieje że cię nie obudziłem .
J: Hej , nie nie spałam już .
Z: Uff .. to dobrze . Masz może jakieś plany na dzisiejsze popołudnie ?
J: Nie nie mam , a dlaczego pytasz ?
Z: A mógłbym cię gdzieś porwać ? .
J: No nie wiem , nie wiem .
Z: No proszę zgódź się  !
J: Okeej .
Z: Świetnie , pasuje ci o 13 ?
J: Tak , bądź pod hotelem na Roundstreet .
Z: Okeej , będę . Paa !
# KONIEC #
- I co ? I co ? - zapytały zniecierpliwione przyjaciółki .
- Nic , umuwiliśmy się na 13 - powiedziałam .
- No nie mogę . ! Moja najlepsza kumpela idzie na randkę z ZAYNEM MALIKIEM  ! - wykrzyknęła Jessica
- Ei , to spotkanie a nie randka ! . - powiedziałam i lekko się do nich uśmiechnęłam .

     Dochodziła dwunasta , więc udałam się do łazienki , wzięłam prysznic , ubrałam czerwone rurki i biały T-Shirt z nadrukiem . Lekko się pomalowałam a włosy spięłam w luźnego koka . Wyszłam z łazienki . Zobaczyłam , że właśnie dochodzi pierwsza , więc szybko ubrałam buty na koturnach , pożegnałam się z przyjaciółkami i udałam się w stronę hotelowego wyjścia . Gdy wyszłam z hotelu od razu zauważyłam sylwetkę chłopaka o którym marzy każda dziewczyna . Był odwrócony w stronę ulicy więc mnie nie zauważył . Podeszłam do niego i wyszeptałam mu do ucha :
 - To gdzie mnie porywasz ?
- Musisz mnie tak straszyć ? - powiedział odwracając się w moją stronę .
- przepraszam , wybaczysz mi ? - zapytałam
- Nic się nie stało - usmiechnął się lekko i musnął mój policzek swoimi delikatnymi ustami . Odpłynęłam .

JESSICA

Postanowiłam pójść do parku i zadzwonić do mojego chłopaka , gdyż nie rozmawiałam z nim od 2 dni . Bardzo za nim tęskniłam . Usiadłam na ławce i wybrałam numer do Pawła . Po dwóch sygnałach usłyszałam damski głos . Głos który napewno nie należał do mamy Pawła .
# ROZMOWA TELEFONICZNA # ( Ja - J ; Nieznajoma dziewczyna - ND ; Paweł - P )
ND: Haloo ?
J: Hej , możesz poprosić Pawła do telefonu ?
ND: No tak , ale moge wiedzieć kim jesteś ?
J: Jestem dziewczyną Pawła ,!
ND: CO? Przecież to ja jestem jego dziewczyną .
W tym momencie usłyszałam głos Pawła w pokoju .
P: Haloo ?
J: Możesz mi wytłumaczyć kim jest ta laska która odebrała twój telefon ?
P: A właśnie zapomniałem ci powiedzieć , to moja nowa dziewczyna , a z tobą zrywam ! CZEŚĆ .
# KONIEC #
Po chwili usłyszałam tylko sygnał . Podciągnęłam kolana pod brodę i całkowicie się rozkleiłam . Siedziałam tak dobre parę godzin . Wkońcu postanowiłam pójść do hotelu . Wstałam , gdy nagle zaczęło padać . Nagle w strumieniu deszczu usłyszałam delikatny głos i poczułam rękę na moim ramieniu .
- Czego chcesz ? - zapytałam
- Zostawiłaś komórkę na ławce - powiedział podając mi telefon , było dosyć ciemno więc za dobrze nie widziałam twarzy tego osobnika .
- Dzieki , ale jest mi on teraz najmniej potrzebny . - powiedziałam szlochając
- A mogę wiedziec jak się nazywasz ? - zapytał nieznajomy
- Jessica - powiedziałam - A ty ? - zapytałam

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

To jest już trzeci , pisany na historii i mniejszości . ; ))
Za wszystkie błędy przepraszam ^^
Komentujcie , chce wiedzieć co myślicie . ; ))
 Jeżeli mam was informować , zostawiajcie tt w komentarzach .


Zapraszam na bloga mojej kumpeli : http://never-good.blogspot.com/2012/02/



5 komentarzy:

  1. haha xD. Malik ma powodzenie :DD. Super ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział ; ))

    Czekam na nastepny ; **
    Zapraszam do siebie : http://onedirectionemilie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. super blog ;] wchodźcie na mojego lolbelsand.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Malik jak zwykle ma swój fun club.Zapraszam do mnie onedirection-of-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Boski rozdział, ale świnia z tego Pawła, kto to będzie Hazza, Liam, Niall a może Louis ? ;D

    OdpowiedzUsuń